W przypadku części z nich (około 70, np. przewodników turystycznych) określone będą wyłącznie wymaganie formalne. Dla reszty przewidziano specjalne egzaminy państwowe, które będą zdawane pod koniec studiów i automatycznie dadzą absolwentom prawo rozpoczęcia kariery w zawodach regulowanych. Jak pisze dziennik, egzaminy takie mają objąć m.in. architektów, inżynierów czy urbanistów. Nie wiadomo jednak, czy plany te dotyczą także uprawnień geodezyjnych.
Zdaniem rządu dzięki temu, iż dostępu do kariery nie będą już blokowały organizacje branżowe, pomysł ten może stworzyć tysiące nowych miejsc pracy, zwiększyć konkurencyjność, a przy okazji zlikwidować wiele absurdów.