Jego powstanie do 29 grudnia 2012 r. zapisano w zeszłorocznej nowelizacji ustawy o dostępie do informacji publicznej. Repozytorium miało być centralnym punktem dostępu m.in. do: danych geograficznych, demograficznych, wyników wyborów, danych o produkcji i zużyciu energii, informacji budżetowych czy podatkowych itp. Wciąż nie wiadomo jednak, jakie konkretnie zbiory mają się w nim znaleźć. Kwestię tę ma regulować odrębne rozporządzenie, które nie trafiło nawet do konsultacji społecznych.
W wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej rzecznik Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji Artur Koziołek powiedział, że powodem opóźnień są „niejasności w sprawie środków proceduralno-prawnych oraz względy organizacyjne i techniczne”. Na repozytorium poczekamy, aż określone zostanie „jego usytuowanie w systemie informacji publicznej”. MAC nie podaje jednak konkretnych dat. Z drugiej strony rzecznik podkreślił, że brak repozytorium nie oznacza, że informacje, o których mowa w nowelizacji, nie są dostępne publicznie.