W ciągu najbliższych tygodni narzędzie będzie udostępniane w Stanach Zjednoczonych użytkownikom aplikacji mobilnych dla systemów iOS oraz Android. Przedstawiciele Facebooka zarzekają się, że nowa funkcja nie będzie naruszała niczyjej prywatności. By zadziała, każdy użytkownik musi ją ręcznie uruchomić, przy okazji definiując, kto będzie miał dostęp do informacji o naszym położeniu.
Facebook podkreśla ponadto, że narzędzie informuje tylko o przybliżonej lokalizacji – im znajomy jest bliżej nas, tym informacja o jego położeniu będzie bardziej szczegółowa. Aplikacja umożliwi także precyzyjne lokalizowanie na mapie, ale tylko wtedy, gdy dany użytkownik udostępni taką informację konkretnemu znajomemu.