Istnieje powiedzenie, że geodeta jako pierwszy wchodzi na plac budowy i jako ostatni z niego schodzi. Trudno się z tym nie zgodzić. Do naszych zadań należy weryfikacja terenu pod względem fizycznym i prawnym przed rozpoczęciem inwestycji, wytyczenie obiektu w terenie, a następnie dopilnowanie, aby wszystkie nowo wybudowane elementy zostały w ramach inwentaryzacji wprowadzone do odpowiednich baz danych.
Rozwój technologii BIM sprawia, że my geodeci, realizując te prace, nie musimy ograniczać się do tradycyjnych map i rzutów 2D. Pozyskiwane przez nas informacje w postaci m.in. chmur punktów, uzupełnione profesjonalnymi zdjęciami, wprowadzają inwestycję w zupełnie inny wymiar. Dodatkowo znajomość procesu i narzędzi BIM pozwala nam już od samego początku na dostarczanie informacji, która cechuje się jednoznacznością, aktualnością i spójnością.
• Ułatwiamy start
Przed rozpoczęciem każdej inwestycji konieczne jest dostarczenie wraz z projektem budowlanym wielu innych wymaganych przepisami prawa dokumentów. W przypadku nowych budynków są to mapy do celów projektowych. Natomiast jeżeli chodzi o przebudowę lub aranżację istniejących obiektów, niezbędne jest przedstawienie wyników inwentaryzacji budowlanej, w tym architektonicznej. Paradoksalnie wykonywana jest ona przede wszystkim przez geodetów, a to ze względu na lepsze zaplecze pomiarowe. Mając do dyspozycji drony i skanery laserowe, możemy dostarczyć chmurę punktów, która odwzorowuje obiekt lub teren w sposób kompletny – trójwymiarowy. Pozyskane dane trafiają do projektantów w formie tradycyjnej dokumentacji lub parametrycznych modeli 3D. Taki produkt jest solidną podstawą do rozpoczęcia prac nad projektem.
• Ułatwiamy zarządzanie
Proces zarządzania informacjami o budynku rozpoczyna się na etapie jego projektowania. Jeżeli etap ten realizowany jest z wykorzystaniem metodologii BIM i przy użyciu odpowiednich narzędzi, jako geodeci możemy...
Pełna treść artykułu w marcowym wydaniu miesięcznika GEODETA