Warto przypomnieć, że 1 sierpnia 1944 roku teren Kampusu Głównego Uniwersytetu Warszawskiego był obsadzony przez dwie kompanie Wehrmachtu, a budynki uniwersyteckie zamieniono na magazyny z amunicją. Ze względu na swoje położenie względem Wisły i Powiśla, kampus był strategicznym punktem na mapie ówczesnej Warszawy, o czym świadczy dodatkowa fortyfikacja w postaci bunkru powstałego przed Bramą Główną UW na kilka miesięcy przed wybuchem Powstania.
„Otoczony zasiekami kampus uczelni zamienił się we wrogą twierdzę, która miała trzymać w karbach położoną poniżej dzielnicę. Punkt widokowy za Pałacem Kazimierzowskim w czasie okupacji stał się przekleństwem dla mieszkańców Powiśla. Snajperzy mogli stamtąd bezkarnie mierzyć do każdego, w polu śmiertelnego rażenia mając ulice: Browarną, Lipową, Radną, Leszczyńską i kilka innych. Dlatego też zdobycie terenu UW musiało być celem powstańców. Powiślańskie oddziały powstańcze podjęły się tego zadania, lecz mimo poświęcenia i wysiłku nie zdołały przepędzić Niemców z zabudowań warszawskiej Alma Mater” – czytamy we fragmencie wstępu do książki prof. Roberta Gawkowskiego „Krybar. Uniwersytet w cieniu powstańczych walk” (Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2014).
Już w dniu wybuchu powstania (1 sierpnia 1944 roku) VIII Zgrupowanie I Rejonu I Obwodu AK Warszawa-Śródmieście (zwane „Krybarem”) podjęło próbę odbicia Uniwersytetu Warszawskiego z rąk okupantów. 5 sierpnia zgrupowanie zostało połączone z dwiema innymi jednostkami, tworząc Grupę Bojową „Krybar”. Jeszcze dwukrotnie powstańcy z tej grupy próbowali odbić teren UW z rąk okupanta (23 sierpnia i 2 września). Pomimo początkowych sukcesów i różnych strategii natarcia zakończyły się fiaskiem.
Jak relacjonuje Uniwersytet Warszawski, w tegorocznej uroczystości wzięli udział przedstawiciele środowiska żołnierzy Armii Krajowej z Grupy Bojowej „Krybar”, w tym prof. Jerzy Gaździcki ps. „Gołąb”, prezes Środowiska Żołnierzy Grupy Bojowej „Krybar” w Światowym Związku Żołnierzy AK, a równocześnie jeden z największych autorytetów polskiej geodezji. Obecni byli także m.in. syn konstruktora pojazdu pancernego „Kubuś” (pojazd brał udział w akcjach 23 sierpnia i 2 września 1944 r.) Marek Fernik oraz prezes Okręgu Warszawa Światowego Związku Żołnierzy AK Kazimierz Kowalczyk.
– Powstanie Warszawskie było największą bitwą stoczoną w II wojnie światowej przez organizacje konspiracyjne – mówił prof. Jerzy Gaździcki podczas uroczystości. – Pod względem militarnym było skierowane przeciwko hitlerowskim Niemcom, ale pod względem politycznym przeciwko stalinowskiej Rosji, której czyny przed powstaniem pamiętaliśmy, w szczególności Katyń i Syberię. To wielka lekcja dla naszego narodu: o odwadze, jedności, solidarności, a także o znaczeniu współpracy zarówno w obrębie narodu, jak też współpracy międzynarodowej – przekonywał.
Odsłonięty przy tej okazji mural przedstawia próby odbicia terenu uczelni przez Grupę Bojową „Krybar” z rąk okupantów i zdobi fragment muru oporowego, który od strony Parku Kazimierzowskiego i ulicy Oboźnej okala teren Uniwersytetu Warszawskiego. To artystyczna wizja, której znaczący fragment stanowi rysunek na kształt mapy perspektywicznej czy zdjęcia fotogrametrycznego ówczesnego kampusu uniwersyteckiego, a jego elementem są również mapki przedstawiające działania Grupy Bojowej.
Konkurs na mural Uniwersytet Warszawski ogłosił na początku tego roku, a wyniki ogłoszono pod koniec marca br. Autorem projektu jest Mikołaj Olizar-Zakrzewski, absolwent Wydziału Grafiki i Malarstwa Akademii Sztuk Pięknych im. Władysława Strzemińskiego w Łodzi. Za wykonanie muralu odpowiada zespół artystów takie.pany.
Aktualizacja z 29 sierpnia: Uniwersytet Warszawski upowszechnił
krótką relację filmową z uroczystości 1 sierpnia br.